Kult państwa prawa, rzecz o dopalaczach - dodano 23.08.2018 r.

Walka rządu z dopalaczami została rozpoczęta w 2010 roku. Mamy rok 2018 i młodzi ludzie nadal sięgają po dopalacze. Rocznie uzależnia się około 4. tysięcy ludzi. Producenci i handlarze „śmierci” skutecznie omijają przepisy prawa. Czy nowe przepisy o dopalaczach w końcu rozwiążą ten problem?

Premier Donald Tusk: „Wczoraj w nocy specjalny zespół rządowy z moim udziałem podjął stosowne decyzję i tę kwestię rozstrzygniemy w trybie błyskawicznym, w sposób zdecydowany, żeby nie powiedzieć brutalny. Nie będzie litości dla tych, którzy życie młodych obiecujących ludzi chcą zamienić w piekło uzależnienia.”


Zwłoka w bardziej zdecydowanych działaniach od 2010 i po przejęciu władzy przez PiS w 2016 roku to śmierć młodych ludzi, czy utrata zdrowia. W dalszej kolejności to straty tak zwanej „Służby Zdrowia”, która wydaje pieniądze na ratowanie życia, ofiar dopalaczy, pieniądze mogłyby zostać wydane na leczenie innych chorych. To strata czasu, bo gdyby nie dopalacze lekarze zajmowaliby się innymi chorymi.

O ile Tusk mówił, że przed nikim nie będzie klękał, to PiS uczestniczyła w Akcie Uznania Jezusa za Króla i Pana należałoby więc oczekiwać, że sprawy dopalaczy nie będą rozwiązywane tylko po świecku, bez Pana Boga.

PO – PiS tkwi w błędnym przekonaniu, że regulacje prawne, penalizacja – surowe karanie, rozwiąże problem dopalaczy. Tymczasem mamy do czynienia z głębokim kryzysem wiary. Dopalacze to jedno z wielu uzależnień (pornografia, narkomania, alkohol, nikotyna, internet). Należy więc mówić, że młode pokolenie Polaków w zetknięciu z pokusami tego świata nie ma duchowych sił aby się im przeciwstawić, aby je przezwyciężyć.
Zanikła prawie całkowicie modlitwa, która jest podstawą rozwoju duchowego człowieka. Brak modlitwy w rodzinnym domu, szkoła – katecheza hołdująca kultowi wiedzy. Biskupi, politycy, media udają, że nie wiedzą, że dzieci i młodzież się nie modlą. Czas jest na wszystko, tylko nie na modlitwę! Wśród ofiar śmiertelnych po dopalaczach są osoby, które przeszły całą „formację” katechetyczną, przedszkole, podstawówka, gimnazjum, szkoła średnia, to może jednak coś jest nie tak w nauczaniu?

Jak zaradzić, jak pomóc młodym ludziom?

1º trzeba się modlić:
- skoro upadają katolicy, którzy się modlą, to tym bardziej upadają ci, którzy się nie modlą

2º postępować zgodnie z moralnością i nauczaniem Kościoła katolickiego
- życie i zdrowie człowieka jest największą wartością. Życie jest darem od Pana Boga i każdy człowiek jest cenny w oczach Boga. Jesteśmy powołani do świętości.

3º dzieciom i młodzieży ukazywać prawdziwe wartości, idee, roztropnie pomagać w realizowaniu życiowych marzeń i planów:
- chcę być sportowcem, a więc dbam o swoje zdrowie
- chcę być lekarzem, prawnikiem, a więc poświęcam czas na naukę
- w przyszłości będę ojcem, będę matką, a więc postępuję odpowiedzialnie    



Nota bene
Czego PO – PiS nie zrozumiał, a może czego nie chce widzieć?
Natura człowieka jest niezmienna, zawsze byli i są ludzie, którzy dla pieniędzy są gotowi na wszystko. Badają skład dopalaczy, katastrofa, że nie chcą badać co zawierają szczepionki i nie walczą z mafią farmaceutyczną!

 
stat4u
autor: Krzysztof Ludwiczak, Wolsztyn, www.katolickapolska.pl 2024.
"Zezwala się na wykorzystywanie materiałów zamieszczonych w witrynie w innych publikatorach, pod warunkiem podania źródła ich pochodzenia"